Geoblog.pl    gryka    Podróże    Barcelona - Maroko 2008    Final i ostrzezenie
Zwiń mapę
2008
02
lut

Final i ostrzezenie

 
Polska
Polska, Poznań
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 7307 km
 
Do lekarza trafiam dopiero po 2 dniach(bo jest sobota),gdzie w trybie pilnym zostaje wyslana na Oddzial Chorob Tropikalnych i Pasozytniczych Szpitala na Przybyszewskiego w Poznaniu. Rozpoznanie: ameba i wiele innych pasozytow(ale te inne to prawdopodobnie zalapalam juz 2 lata wczesniej w Indiach...).
Po 2 tygodniach intensywnego leczenia silnymi antybiotykami i wzmacniania kroplowkami doszlam do siebie. Jednak mialam sporo szczescia, bo nie wszystkie rodzaje ameby daja sie zlikwidowac do konca.

TU NASZE OSTRZEZENIE:

Nawet jesli kraj jest tak turystyczny jak Maroko, trzeba bardzo uwazac na to jak i co sie je. My zlekcewazylismy podstawowe zasady profilaktyki(mimo tego, ze doskonale o nich wiedzielismy):
-pilismy swieze soki na targu
-nie mylismy mandarynek przed obraniem
-mylismy zeby zwykla woda
-jedlismy surowki

Poza tym ryzyko zarazenia ameba w Maroku jest bardzo duze, bo 40%ludnosci tego kraju jest nosicielami tego groznego pasozyta.

No to powodzenia!

 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (3)
DODAJ KOMENTARZ
magiana
magiana - 2008-11-17 20:35
dobrze, że dopadło Cię pod koniec podróży.
dzięki za ostrzeżenia, tylko te soki wyglądają tak bardzo smakowicie...
pozdrawiam :)
 
gryka
gryka - 2008-11-19 12:57
No właśnie...I jak tu się nie skusić?? Pozdrawiam,
Danka
 
Anatol
Anatol - 2009-10-26 12:48
Byłem na zorganizowanej przez biuro turystyczne wycieczce do Maroka. Trwała ona bardzo długo i w zasadzie zwiedziłem wszystkie najważniejsze miejsca, będąc oprowadzany. Taka forma podróżowania z pewnych względów jest bezpieczniejsza. Cały czas mieliśmy jednego, a okresowo nawet trzech miejscowych opiekunów i o wszystkim byliśmy na bieżąco informowani. Nie spotkała nas żadna niespodzianka, zarówno w hotelach, które były niezłe, jak też w czasie zwiedzania. Niestety, pewna część turystów uczestniczyła w zorganizowanej fakultatywnej imprezie, gdzie bez ograniczeń spożywała tamtejsze przysmaki, popijając różnymi trunkami i od tego momentu często biegała tam, gdzie nawet król piechotą chodzi. Stosując wcześniej poznaną profilaktykę, mnie takie sensacje żołądkowe nie dotknęły.
Opowiadanie jest fajne, tylko ja bałbym się samemu zwiedzać ten kraj, gdzie nagminnie zdarzają się, zwłaszcza w większych miastach, kradzieże dokonywane przez złodziei działających w grupach przestępczych. Wycieczki do takich krajów zawsze niosą ze sobą pewne zagrożenia zdrowotne. Ten smród w marokańskich garbarniach, o których piszesz, jest wywołany zapachem moczu, który uczestniczy w procesie obróbki skór.
Serdecznie wszystkich pozdrawiam.
 
 
zwiedzili 27% świata (54 państwa)
Zasoby: 551 wpisów551 643 komentarze643 9796 zdjęć9796 0 plików multimedialnych0
 
Nasze podróżewięcej
17.09.2023 - 03.10.2023
 
 
22.10.2022 - 22.10.2022
 
 
10.07.2022 - 22.07.2022