Geoblog.pl    gryka    Podróże    Trochę Meksyku i odrobinka Kuby 2013    czyli ból głowy
Zwiń mapę
2013
06
mar

czyli ból głowy

 
Meksyk
Meksyk, Mérida
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 8999 km
 
Meridy wcale nie mieliśmy w naszych pierwotnych planach, no, ale jak to zwykle bywa, plany się zmieniły i wylądowaliśmy w Meridzie. Lonely Planet podaje to miasto jako jedno z wartych odwiedzenia ze względu na prawdziwie meksykański klimat. OK, w takim razie nie lubimy tego klimatu. Merida to głośne, zatłoczone, chaotyczne, duże miasto. I do tego jeszcze gorący i duszny klimat Jukatanu. Ktoś inny powie "tętniące życiem" miasto. Mnie przyprawiło o ból głowy. A może to po prostu odwodnienie... Spacer do pocztówkowej atrakcji Meridy - piramidy pośrodku skrzyżowania - dobił mnie na dzień dobry. Jeden dzień spędziłam leżąc na łóżku pod wiatrakiem, pijąc napoje izotoniczne i żywiąc się na siłę owocami czy kawałkiem chleba. OK, może Merida to dobry punkt wypadowy do okolicznych atrakcji, ale my następnym razem, omijalibyśmy ją szerokim łukiem...
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (11)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
zwiedzili 27% świata (54 państwa)
Zasoby: 551 wpisów551 643 komentarze643 9796 zdjęć9796 0 plików multimedialnych0
 
Nasze podróżewięcej
17.09.2023 - 03.10.2023
 
 
22.10.2022 - 22.10.2022
 
 
10.07.2022 - 22.07.2022