Geoblog.pl    gryka    Podróże    Podróż Dookoła Świata część II    Wielki powrót!! Ale czy to koniec?:)
Zwiń mapę
2010
16
lip

Wielki powrót!! Ale czy to koniec?:)

 
Polska
Polska, Rokietnica
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 67686 km
 
Zderzenie z polską rzeczywistością było okrutne. Lot z Madrytu juz bez emocji choć z kilkunastominutowym spóźnieniem. Tanie linie lotnicze, pełno ludzi na pokładzie, oczywiście drinki i przękąski płatne. Ale co nas uderzyło, to to, że wszędzie było słuchać język polski!:) Rewelacja! Wszystko rozumieliśmy, wszyscy nas rozumieli ( musieliśmy czasami gryźć się w język, bo przyzwyczailiśmy się do głośnego obgadywania wszystkich i wszystkiego dookoła:) - do tej pory to było bezpieczne...)
W Katowicach pojawiliśmy się przed północą. Pierwsze kroki po polskiej ziemi od 10 miesięcy... Poszły ciarki po nogach...:)
Prywatnym busikiem za 20zł dotarliśmy szybko i sprawnie na dworzec kolejowy w Katowicach. A tam masakra... Przepraszam wszystkich Katowiczan, ale autentycznie, dworzec kolejowy wizytówką miasta i regionu być nie może... Prawie wszystko pozamykane, odrapane ściany, brudno, kręcący się poszukiwacze brakującej złotówki do następnego wina... Był kłopot żeby gdzieś usiąść, coś zjeść czy wypić, żeby spokojnie poczekać na pociąg... Kiepsko. No ale cóż...
Poznaliśmy przemiłą rodzinę, która na stałe mieszkała w Madrycie, a jechali do PL w sprawach rodzinnych. Wspólnie jakos dotrwaliśmy w oczekiwaniu na pociąg na rozmowach i popijaniu polskiego piwka:) Jak sie okazało jechali tym samym pociągiem. I całe szczęście, bo jak by wszystkiego było mało, to akurat to było najdogodniejsze połączenie dla młodych ludzi jadących na festiwal w Jarocinie... Pełno ludzi, miejsc w przedziałach brak, tylko korytarz i to też z kłopotami... Do tego śpiewy, alkohol itd... Pięknie. Nie było szans na choc odrobinke odpoczynku. Tak więc staliśmy sobie grzecznie przy oknach, gawędziliśmy dalej, dopijaliśmy zakupione wcześniej napoje (bezalkoholowe!). Ledwo zywi dojechaliśmy do Poznania. Kolosalne zmęczenie i galopujące wygłupienie organizmu zmianą czasu mocno dawały znać o sobie. Całe szczęście mój brat (dzięki Jacku!) mógł przyjechać po nas na dworzec. Wypiliśmy jeszcze mocną kawę i do naszego autka! Stara poczciwa Szkarada! (Daichatsu Charade) Trzymała się całkiem, całkiem!
Z dużym podnieceniem jechaliśmy ulicami Poznania, a potem do naszego malutkiego mieszkanka w Rokietnicy. Wszystko wydawało się bardzo znajome, a jednak trochę dziwne...
Koło 10.30 przed południem nastąpił bardzo ważny moment... Przekręciliśmy w zamkach naszych drzwi klucz, weszliśmy do środka...ZATOCZYLIŚMY PĘTLĘ!!! WRESZCIE!!! I co dalej??
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (12)
DODAJ KOMENTARZ
kiclaw
kiclaw - 2010-07-27 00:21
Jak to co? Chwila oddechu i pętla w drugą stronę ;)
 
Paweł P
Paweł P - 2010-07-27 00:39
człowiek tutaj przyjeżdża z urlopu a tutaj niezła niespodzianka - GRYKI W POLSCE???!!!???
byłem tak przyzwyczajony, że jesteście na wręcz innej planecie, że aż trudno uwierzyć w ten ostatni wpis "POLSKA"
 
Jarek Konieczka
Jarek Konieczka - 2010-07-27 08:43
dzięki za wszystkie relacje gratuluje szczęśliwego powrotu i życzę odnalezienia się w szarej i już nie tak kolorowej rzeczywistości.Proponuję trochę odpocząć i zacząć planowanie następnej wyprawy bo opisy z Waszych wypraw są cudowne.
 
Ulka B.
Ulka B. - 2010-07-27 10:15
witamy w Polsce :)
 
Mario
Mario - 2010-07-27 10:48
Jak to co dalej... troche odpoczynku i kierunek Roma :-)
 
PPPP
PPPP - 2010-07-28 22:23
teraaaz afryyyka ;D
 
Wojtek M
Wojtek M - 2010-07-28 23:29
Czekam na wydanie nowej książki...a potem kolejnyej z Afryki i Am. Pn. :D pozdrawiam
 
Grzdacz
Grzdacz - 2010-07-30 11:24
No właśnie! Po takich wyprawach to pytanie chyba zawsze się pojawia. Powrót czyli dom, swojskie jedzenie, rodzina i przyjaciele ale z drugiej strony jak tu żyć kiedy nagle nie trzeba jechać dalej... Pozostaje powiedzieć sobie "do następnego razu", bo pewnie dla większości miłośników podróżowania jest to nieuniknione :) Na szczęście jeszcze wiele miejsc na świecie czeka na Was.
Pozdrawiamy i życzymy spokojnego powrotu do rzeczywistości.
 
Monia
Monia - 2010-08-02 13:38
Ciesze sie bardzo, ze cali i zdrowi dotarliscie do celu... albo do punktu wyjscia kolejnej wyprawy ;) licze, ze uda nam sie niebawem spotkac - bede w PL, jesli nie... czekamy w Szkocji :))
 
Strzesia
Strzesia - 2010-08-04 18:37
Z niecierpliwością czekam na kolejną podróż. Jesteście niesamowici! Pozdrawiam
 
JUDI
JUDI - 2010-08-05 15:03
Hmmm dziwnie będzie bez codziennego przeglądania Waszej relacji gdzie jesteście ;)
Ale z drugiej strony w końcu wróciliście !!!!
I kwestia czasu i coś wymyślicie ;):)
 
alicja b
alicja b - 2010-08-16 14:27
Gratuluję i cieszę się, że cali i zdrowi wróciliście. Szkoda tylko, że Wasza i w jakiś stopniu również nasza podróż skończyła się. Miło było czytać o Waszych przygodach i przeżyciach, o zdjęciach już nie wspomnę (boskie!!!).
Pozdrawiam
 
 
zwiedzili 27.5% świata (55 państw)
Zasoby: 586 wpisów586 651 komentarzy651 10301 zdjęć10301 0 plików multimedialnych0
 
Nasze podróżewięcej
30.08.2024 - 23.09.2024
 
 
17.09.2023 - 03.10.2023
 
 
22.10.2022 - 22.10.2022