Jesteśmy juz na naszym nowym mieszkanku w Rokietnicy. Po strasznych bólach, kilku miesiącach niepewności i wielu wizytach w urzędach, u notariuszy itd - udało się! Sprzedaliśmy lokum na Piątkowie w Poznaniu i właśnie skończylismy sie urządzać w Rokietnicy. Więc jeden z zasadniczych elementów przygotowań do kolejnej podróży został zrealizowany. Mamy za co jechać!:) Nie ma tego wiele, ale jest szansa, że wystarczy.
Kupilismy juz bilety na 19.09.2009 godz.6.00 do Burgas i następne z Ammanu w Jordani z przesiadką w Dubaju do Kathmandu w Nepalu na 11.10.2009. Klamka zapadła:) Rzecz jasna nie mamy gwarancji, że uda nam sie wszystko zrealizować zgodnie z planem, ale postaramy sie dojechać jak najdalej...
Na finiszu są tez prace związane z wydaniem naszej (a raczej Danusi) pierwszej KSIĄŻKI!! Jest spora szansa, że na początku września sie ukaże. Wydawnictwo Rosner i Wspólnicy pracuje w pocie czoła:)
Teraz nas czeka kolejna porcja zadań... Zmiana dokumentów, zakupy, szczepienia, dogranie szczegółów. Cała masa rzeczy do załatwienia... Musimy też koniecznie to nasze mieszkanko wynająć na czas podróży.
Trzymajcie kciuki, żeby wszystko poszło tak jak należy!:)