W Bełogradcziku śpimy w socjalistycznym Domu Turysty, gdzie uzyskujemy obowiązkowe zameldowanie, bez którego moglibyśmy mieć problemy przy puszczaniu kraju! Warto sprawdzić aktualne przepisy w tej kwestii.
Warto poszwendać się po skalnej okolicy. Coś jak Skalne Miasto w Czechach. Skały mają charakterystyczne czerwonawe zabarwienie. No i warto zajrzeć też do fortecy - fajne widoczki.
Charakterystyczne obrazki w zachodniej Bułgarii to rozpadające się chałupy i wychudłe osiołki. I uśmiechnięci przyjaźni ludzie!