Geoblog.pl    gryka    Podróże    USA 2024    Dolina Monumentów - prawdziwy Dziki Zachód :-)
Zwiń mapę
2024
09
wrz

Dolina Monumentów - prawdziwy Dziki Zachód :-)

 
Wielka Brytania
Wielka Brytania, Monument Valley
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 10646 km
 
Teraz czeka na nas kolejne cudo Navajo w Arizonie: Monumet Valley. Ile razy w filmach o Dzikim Zachodzie przewijały się takie krajobrazy...a teraz mamy je zobaczyć na żywo!
Za wstęp na teren Monument Valley Tribal Park trzeba zapłacić po $8 od osoby na dzień i karta America the Beautiful tu nie działa.

Koło Visitor Centre jest rząd sklepików z pamiątkami. Jeśli planujecie zakup indiańskiego rękodzieła, to tu jest doskonała okazja. Zakupiliśmy kilka pięknych łapaczy snów za ok $25 (na straganach przydrożnych ceny dochodziły do $45), malowane pióro i torebeczkę z malunkiem. Wybór jest spory.

Cieszymy się, że mamy auto 4x4, bo na nieutwardzonych, często stromych podjazdach niektóre słabsze samochody mają kłopoty. Dość popularne są tutaj wycieczki autkami z otwartym dachem, pewnie właśnie dla osób, obawiających się o swoje auta. Nasz pojazd przetrwał wyprawę dobrze, nie licząc kilkumilimetrowej warstwy kurzu i (możliwe, że stało sie to tutaj) małego odprysku na przedniej szybie. Jeśli planujecie wyprawę w ten rejon, koniecznie wykupcie sobie dodatkowe ubezpieczenie windshield. My mieliśmy, choć nikt nic nie zauważył przy oddawaniu auta...

Wracając do Doliny Monumentów. Objeżdżamy praktycznie cały teren, wyskakując w zakurzony i gorący świat na licznych punktach widokowych. Trudno powiedzieć, gdzie jest naładniej, co chwilę zachwycamy się majestatycznymi ostańcami o różnorakich kształtach.

Na nieco dłużej stajemy w miejscu, gdzie znajduje się smażalnia indiańskiego chleba (John Ford Point), o którym słyszeliśmy, że warto spróbować. Potwierdzamy! Chlebek podawany jest w wersji na słodko lub słono i stanowi doskonałą lunchową przekąskę. Mieliśmy niezłego farta, bo byliśmy tego dnia ostatnimi klientami i pan za nami odszedł od okienka z kwitkiem... Paniom Indiankom chyba już się nie chciało więcej pracować albo skończyło im sie ciasto. W okolicy kręci się też Indianin na koniu (niestety nieubrany w indiański strój) i oferuje się do płatnych fotek. Udaje mi się go sfotografować w czasie kłusu do grupki turystów.

Już poza właściwym Monument Valley leży Forest Gump View Point, czyli miejsce, gdzie Forest postanowił zakończyć swój epicki bieg... Widok stąd fantastyczny!


 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (19)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
zwiedzili 27.5% świata (55 państw)
Zasoby: 568 wpisów568 648 komentarzy648 10112 zdjęć10112 0 plików multimedialnych0
 
Nasze podróżewięcej
30.08.2024 - 11.09.2024
 
 
17.09.2023 - 03.10.2023
 
 
22.10.2022 - 22.10.2022