Geoblog.pl    gryka    Podróże    Paryż - Europejskie Spotkanie Młodych Taizé    28.12.1994 - 01.01.1995 w Mieście Zakochanych :-)
Zwiń mapę
1994
28
gru

28.12.1994 - 01.01.1995 w Mieście Zakochanych :-)

 
Francja
Francja, Paris
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 1100 km
 
Paryż każdemu chyba kojarzy się z Wieżą Eiffla. Żelazna wieża o wysokości 324m., symbol miasta. Zbudowana w 1889 roku na Wystawę Światową i wtedy była najwyższą budowlą na świecie. Posiada aż trzy tarasy widokowe, ale nie byliśmy na żadnym z nich… Jednym z minusów zwiedzania w czasie spotkań Taizé jest ilość uczestników, z których ogromna większość też chce wszędzie wejść i wszystko zobaczyć… W tamtym roku do Paryża przyjechała rekordowa ilość - 100 tysięcy osób z 54 krajów. Grupa Polaków była jak zwykle najliczniejsza (ok. 50 tysięcy).
Z podobnego powodu nie weszliśmy do Muzeum w Luwrze. Choć byliśmy tam z samego rana, kolejka do wejścia wydawała się nie mieć końca… Cóż, Mona Lisa musi przeżyć bez nas…
Na szczęście są miejsca w Paryżu, które można zobaczyć bez wykupywania biletów i stania w kolejkach. Należy do nich równie słynny Łuk Triumfalny. Budowla upamiętnia walczących i poległych w czasie Rewolucji Francuskiej i wojen napoleońskich.
Kolejnym słynnym zabytkiem miasta jest stojąca nad Sekwaną gotycka Katedra Notre Dame, będąca w tamtym czasie akurat w remoncie. Z perspektywy pożaru i zniszczeń w 2019 roku możemy się jednak uważać za szczęściarzy! Pomimo remontu, mogliśmy zwiedzić katedrę w środku i podziwiać wnętrza „Naszej Pani” (tak można przetłumaczyć nazwę). Wprawdzie prezydent Macron ogłosił plan odbudowy katedry w czasie 5 lat, ale po pierwsze nikt w to chyba nie wierzy, a po drugie, to już nigdy nie będzie to samo…
Bardzo podobała nam się Bazylika Sacre-Coeur (Bazylika ku czci Serca Jezusowego) – położona na wzgórzu Montmartre biała budowla w stylu eklektycznym, wzniesiona w 1923 roku. Jest piękna! Do budowy użyto biały granit. Wieża północna wznosi się na wysokość 83 metrów, a w jej wnętrzu kryje się najcięższy, 19-tonowy(!) paryski dzwon. Na szczycie kopuły jest punkt widokowy, my jednak wybraliśmy inne – darmowe miejsce na spojrzenie z góry na miasto. A poza tym, ze schodów do bazyliki tez roztacza się piękny widok!
To miejsce to Pompidou. Obecnie wejście na tutejszy taras widokowy kosztuje 5 euro, ale kiedy odwiedzaliśmy Paryż, chyba było darmowe. A samo Pompidou? Co to w ogóle jest? To muzeum sztuki współczesnej i jak każde tego typu miejsce, dość dziwne... Na zewnątrz kolorowe rury, wewnatrz sama już nie pamiętam...
Odwiedziliśmy miejsce pochówku Napoleona w Les Invalides i oczywiście słynny cmentarz Pere Lachaise, a tam wszyscy jak jeden mąż szli odwiedzić grób Chopina i... Jima Morrisona (więc nie było problemu z trafieniem). I zgadnijcie, które miejsce było bardziej oblegane? Otóz to drugie! Przy grobie był prawdziwy tłum, niektórzy grali na gitarach i śpiewali...
Zaglądamy też do Ogrodu Luksemburskiego (najpopularniejszy park Paryża, z licznymi rzeźbami i atrakcjami), a nawet do nowoczesnej dzielnicy biurowo-handlowej z drapaczami chmur La Défense (Paryski Manhattan :-)). La Défense też ma swój Łuk Triumfalny - La Grande Arche, skąd rozpościera się wspaniała panorama nowoczesnego Paryża.
Miejsc do obejrzenia w stolicy Francji jest mnóstwo. Kilka dni wystarczy zaledwie na zobaczenie tych najważniejszych. Trzeba jeszcze koniecznie pochodzić zwykłymi uliczkami Starego Miasta i choć raz wypić w jednej z klimatycznych kafejek... kawę...albo calvadosa (który, bedący wódką z jabłek i tak samo smakujący, stracił po posmakowaniu dużo ze swojej magii). No dobra, tak naprawdę to wytrawny winiak francuski, ale nie zmienia to faktu, że mi nie smakował.
Ach, i spróbowałam kasztany na Placu Pigalle! (paryska dzielnica czerwonych latarni, ze slynnym teatrem Moulin Rouge). Pamiętam, że były mocno ukopcone...
Paryż ma obecnie ponad 2 milionów mieszkańców, a w latach 90-tych trochę mniej. Już wtedy rzuciła nam się na oczy ogromna liczba imigrantów, całe dzielnice czarnoskórych (przejazdy metrem), całe rzesze Turków, przez których nasz Sylwester na Polach Elizejskich nie był do końca bezstresowy. Turcy zaczepiali dziewczyny, ujmując rzecz w skrócie, więc męska część ekipy musiala nas bronić. Nie wiem, na ile były to niewinne zaczepki, dość, że nie czułyśmy się do końca komfortowo. Jako główny trunek sylwestrowy wybrałyśmy z siostrą wina, które okazały się nieznośnie wytrawne i butelki jakoś nie chciały się opróżnić...

 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (19)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (3)
DODAJ KOMENTARZ
zula
zula - 2021-04-24 19:37
Z wielką przyjemnością pospacerowałam po Paryżu!
Pamiętam jak kiedyś pytałam Paryż , Rzym czy Londyn ...gdzie najpiękniej?
 
zula
zula - 2021-04-24 19:40
...zamieszczone zdjęcia są wspaniałe!
Tak pięknie przechowane- podziwiam!
 
gryka
gryka - 2021-05-02 23:06
Bardzo dziękujemy za miłe słowa :-) Fajnie powspominać stare czasy.
 
 
zwiedzili 27.5% świata (55 państw)
Zasoby: 586 wpisów586 651 komentarzy651 10301 zdjęć10301 0 plików multimedialnych0
 
Nasze podróżewięcej
30.08.2024 - 23.09.2024
 
 
17.09.2023 - 03.10.2023
 
 
22.10.2022 - 22.10.2022