Z Triestu mogliśmy uderzać już prostu na Rijekę, skąd do Kraljevicy jest żabi skok. Chcemy jednak zahaczyć o jaskinię Postojna na Słowenii. Odbijamy więc w stronę Lublany.
I to był strzał w 10!
Jaskinia ma ponad 20km podziemnych sal i korytarzy, a trasa turystyczna obejmuje 5,5km. Pierwszy i jedyny raz jechałam podziemną kolejką elektryczną! Pieszo zwiedza się 1,5km, a 4km z okna kolejki. Niesamowite formacje skalne wywołują nasze achy i ochy praktycznie non stop. To jedna z najpiękniejszych jaskiń, którą odwiedziłam, a widziałam ich wiele!
Niestety skanowane stare zdjęcia nie oddają prawdziwego uroku tego miejsca.