Najbliższe miejsce z jako taką plażą i miejscem do kąpieli leży zaledwie niecałe 4 kilometry od Hauwert. Teoretycznie można by więc wybrać się tam pieszo, ale że upały były okropne, koniecznie chcieliśmy rowerami. Ogólnie stare zardzewiałe dwukołowce kupowało się za grosze od tych, co opuszczali kemping, a potem za jeszcze bardziej marne grosze odsprzedawało nowym. Bez roweru ciężko było funkcjonować. No bo i ciężko było chodzić bez chodników dla pieszych!
Ciekawe, że nie za bardzo pamiętam ten nasz wypad. Na pewno się kąpaliśmy, ale jaka była woda? Ciepła? Miejsce nie zauroczyło nas chyba szczególnie, skoro niewiele pamiętam…