W Mallaig wysiadamy jeszcze przed porą lunchu, ale w jednej z knajpek w pobliżu portu udaje nam się zamówić tradycyjną szkocką zupę Cullen Skink. Co to w ogóle jest? To zupa przyrządzona z wędzonej ryby, ziemniaków i cebuli. Nie jestem zwykle specjalnym zwolennikiem zup rybnych, ale muszę przyznać, że tak jest bardzo zacna :-)