Właśnie... gdyby był słoneczny dzień, pewnie wspominalibyśmy naszą wycieczkę jeszcze lepiej. Dojazd na własną rękę do wodospadów Misol Ha i/czy kaskad Aqua Azul raczej nie ma sensu, bo nie ma tam bezpośrednich, rejsowych autobusów, za to na każdym rogu Palenque biura sprzedają tanie wycieczki. No więc kupiliśmy:-)
Oba miejsca warte odwiedzenia i w obu można zażyć orzeźwiającej kąpieli (tylko, że nie czuliśmy potrzeby ochładzania się, bo dzień był pochmurny i chłodny:-() W Aqua Azul spędza się zdecydowanie więcej czasu, można pospacerować w górę kaskad, spróbować wypatrzeć tukany (nam się nie udało...) i zasmakować specjałów meksykańskiej lokalnej kuchni na jednym z rozlicznych straganów. Zawiedzeni byliśmy szczególnie wodami Aqua Azul, które na zdjęciach przybierały kolor cudownie turkusowy, a w pochmurnym realu były raczej szarawo-niebieskie. Cóż, pogoda nie dopisała.