Pałac Chanów to miejsce wyjątkowe, po prostu trzeba zobaczyć. Ciekawie jest i na zewnątrz i w środku. Obok jest stary cmentarz chanów z ciekawymi nagrobkami. Wycieczka do Wielkiego Kanionu też należy do bardzo udanych. Delikatny "Wodospad Srebrny", mostki, zieleń, skały i kąpiel w "wannie młodości", gdzie temperatura wody sięga kilku stopni, ale kto się tu wykąpie, będzie wiecznie młody...Zobaczymy:-) Ja w każdym razie skorzystałam i choć kąpałam się zaledwie kilka minut, bo z zimna oddech niebezpiecznie mi się skracał, i tak było fajnie:-)
Kapitalny jest wykuty w skale Uspieński Monastyr i Czufut-Kale z wykutymi w skałach domkami Karaimów. Świetne są tu górki z płaskimi wierzchołkami porośniętymi lasem. Skalnych miast jest w okolicy więcej. Odwiedziliśmy Kaczy-Kolon i Tepe-Karmen, które można oglądać bez żadnych opłat. I upiec się żywcem... Słońce jest zabójcze a cienia brak.
Miejscowi patrzyli na nas z politowaniem zza swoich zacienionych domostw, jak wykończeni(ale szczęśliwi) wracaliśmy ze zwiedzania skalnych miast. Pewnie najlepiej było by to robić o świcie, ale do tego trzeba by być jeszcze rannym ptaszkiem;-)