Geoblog.pl    gryka    Podróże    USA 2024    Skalne łuki i nie tylko
Zwiń mapę
2024
11
wrz

Skalne łuki i nie tylko

 
Stany Zjednoczone Ameryki
Stany Zjednoczone Ameryki, Arches National Park
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 10837 km
 
Na wjazd do Arches N.P. trzeba wykupić wejściówkę na konkretny dzień i godzinę (koszt rezerwacji $2 za osobę). Mamy takową na godzinę 11, bo wcześniej rozważaliśmy lot balonem, który odbywa się zawsze o świcie. Z tej atrakcji ostatecznie rezygnujemy. Finansowo dalibyśmy radę, choć to nie lada wydatek - $325 od osoby za 2 godzinki przyjemności - ale czujemy, że musimy trochę zwolnić i zrobić sobie leniwy poranek. Ma to swoje plusy i minusy, bo oznacza to, że będziemy zwiedzać Archesy znów w najgorętszej porze dnia. Temperatury nie tak zabójcze jak w Joshua, ale grubo ponad 30 stopni i zero cienia.

O wow! Ten park to naprawdę coś niesamowitego. Nie chodzi tylko o łuki, które są naprawdę imponujące, ale cały krajobraz, niesamowite kształty czerwonych skał, zielone góry, wysokie wierzchołki gdzieś na horyzoncie. Podchodzimy pod Double Arch, Turret, North i South Windows. Początkowo mamy w planie też szlak do Delicate Arch - wyjątkowego, niewielkiego łuku, położonego z dala od innych, na krawędzi kanionu. Skwar lejący się z nieba koryguje jednak nasze plany. Zamiast tego, robimy sobie tylko spacer do opuszczonego rancza i malunków naskalnych, które znajdują się na początku rzeczonego szlaku, a sam Delicate Arch oglądamy z punktów widokowych. Z dolnego punktu widokowego widać go nieźle, ale zdecydowanie warto podejść nieco w górę (Upper Delicate Arch View Point), żeby znaleźć się dokładnie po przeciwnej stronie zielonego kanionu, gdzie jest łuk. Stamtąd prezentuje się fantastycznie, a co najważniejsze, można go podziwiać praktycznie w samotności.

Teraz to już naprawdę potrzebujemy prysznica...
Udało nam się namierzyć parę lokalizacji w Moab, które taki odpłatny prysznic dla osób z zewnątrz oferują. Jedziemy do hostelu Lazy Lizard, gdzie za parę dolarów korzystamy z przyjemnych kabin z ciepłą wodą. Uff, jakie to fajne uczucie zmyć z siebie kurz i brud z trzech dni... W ogóle to ten hostel wart jest rozważenia dla kogoś kto szuka noclegu w Moab, ceny przestępne i wygląda na miłe miejsce.

Dziś wieczorem znów wieje, ale już nie tak szaleńczo jak poprzedniego dnia. Szybko znów osiada na nas kurz... Dajemy radę nawet ugotować na zewnątrz.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (20)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
zwiedzili 27.5% świata (55 państw)
Zasoby: 568 wpisów568 648 komentarzy648 10112 zdjęć10112 0 plików multimedialnych0
 
Nasze podróżewięcej
30.08.2024 - 11.09.2024
 
 
17.09.2023 - 03.10.2023
 
 
22.10.2022 - 22.10.2022