Od rana znowu Sagrada. 8 euro wstep, 2 euro wjazd na jedna z wiez. Super wrazenie z gory. Zdecydowanie warto. Schodzimy waskimi slimakowatymi schodami bez barierek.
Potem Park Goel projektu Gaudiego. Kapitalnie zaprojektowany. Zielen, agawy, wrzask papug, golebie, drzewka pomaranczowe, no i architektura Gaudiego: budyneczki, smok, spacerowo-widokowa platforma cala w mozaikach. Sliczny lososiowy domek, gdzie Gaudi mieszkal 20 lat. Fajne widoczki na okolice: na Sagrade, kosciol z figura Chrystusa, park rozrywki na wzgorzu.
Potem port. Setki zaglowek. Slynna Las Ramblas z przebierancami, knajpkami i straganami dla turystow. Bez emocji. Potem w bok, spacerujemy po Starym Miescie. Piekne kamieniczki, fajny klimat.
Na koniec dnia idziemy na msze do Sagrady! Jest akurat niedziela.Dostajemy nawet czytania po polsku:-)
Nastepnego dnia spacerkiem do kwadratu Gaudiego. Po drodze wiele secesyjnych, wynioslych kamienic.
Wstepy sa drogie, wiec decydujemy sie wejsc tylko do Casa Mila(Pedrera). Tu 8 euro. Na dachu galeria sztuki na wolnym powietrzu, niesamowite, surrealistyczne rzezby-kominy, fajne widoczki na miasto.